Kierownictwo ze swojej strony nie zamierza odstąpić ani na krok od warunków, na które strony zgodziły się już w marcu i kwietniu. Madridistas uważają, że jeśli Lunin będzie chciał zostać w Realu Madryt, to tylko na warunkach określonych przez klub.
Trener Carlo Ancelotti postrzega Thibauta Courtoisa jako bramkarza numer jeden, a Lunin będzie mógł grać tylko w Pucharze Hiszpanii oraz w przypadkach, gdy Belg będzie musiał zostać zastąpiony. To pytanie nie jest nawet kwestionowane w Realu Madryt.
Klub uważa, że opóźnienie Andreya w podjęciu decyzji w sprawie swojej przyszłości wynika z winy otaczających go osób. Agent Jorge Mendes szuka innych opcji dla gracza.
Kilka osób w Realu Madryt uważa, że wywieranie presji na Lunina przyniesie skutek i doprowadzi do podpisania nowego kontraktu. Według źródła, jeśli zespół pozostanie bez drugiego bramkarza, ponownie zaprosi do gry Kepę Arrizabalagę z Chelsea.
Obecna umowa o pracę Lunina z klubem obowiązuje do lata 2025 roku.
Sytuacja pozostaje jednak dość złożona. Lunin chce zostać i walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce, ale stanowisko klubu jest jasne: Courtois jest niekwestionowanym numerem jeden, a Lunin będzie miał ograniczony czas gry. Stawia to młodego bramkarza w trudnej sytuacji, gdyż znajduje się on w kluczowym momencie swojej kariery i potrzebuje regularnych minut, aby móc dalej się rozwijać.
Stanowisko klubu jest zrozumiałe: Courtois jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie i chcą zapewnić sobie stabilność na pozycji wyjściowej. Jednak chęć Lunina do gry i rozwoju jako zawodnik jest również uzasadniona. Ten konflikt priorytetów leży u podstaw konfliktu.
Zaangażowanie Mendesa, jednego z najpotężniejszych agentów światowego futbolu, jeszcze bardziej komplikuje sytuację. Prawdopodobnie będzie nalegał na transfer, który zagwarantuje Luninowi więcej czasu na grę, czy to w Realu Madryt, czy gdziekolwiek indziej. Może to prowadzić do przedłużenia procesu negocjacji, w miarę jak różne strony będą próbowały znaleźć odpowiednie rozwiązanie.
Ostatecznie to klub trzyma karty i będzie musiał zdecydować, czy pozostawienie Lunina jako rezerwowego jest warte ryzyka, że się zdenerwuje i będzie chciał odejść. Przyszłość młodego bramkarza może zależeć od tego, jak Real Madryt poradzi sobie w tej delikatnej sytuacji w nadchodzących miesiącach.